Na Kapitolu ruszyła seria przesłuchań w sprawie wydarzeń ze stycznia 2021 roku. Tłum zwolenników Donalda Trumpa wtargnął wtedy do siedziby parlamentu Stanów Zjednoczonych i próbował przerwać proces zatwierdzania wyników wyborów prezydenckich. Podczas pierwszego posiedzenia dotyczącego zajść z 6 stycznia ubiegłego roku wstrząsającą relację przytoczyła jedna z interweniujących policjantek.

Jak relacjonuje Paweł Żuchowski, korespondent RMF FM z Waszyngtonu, zdaniem przeciwników obecnej administracji i przeciwników demokratów, przesłuchania mają sprawić, by w przyszłości Donald Trump nie mógł startować w wyborach prezydenckich, by pogrzebać jego szanse na powrót do Białego Domu. 

Republikanie zarzucają demokratom, że przesłuchania są robione pod publikę w czasie największej oglądalności, chcąc zmniejszyć szansę politycznych przeciwników przed jesiennymi wyborami do Kongresu i pytają, gdzie jest podobna komisja w sprawie wycofania sił USA z Afganistanu w sierpniu ubiegłego roku.

Czy była to próba zamachu stanu?

Przesłuchania ws. zajść na Kapitolu mają dać odpowiedź na pytanie, czy była to próba zamachu stanu, kto ewentualnie za to stał lub kto sprowokował tłum do takiego zachowania. Przeciwnicy Donalda Trumpa obarczają winą byłego prezydenta.

W czasie pierwszego wysłuchania usłyszeliśmy wstrząsającą relację policjantki.

Nie mogłam uwierzyć własnym oczom. Na ziemi leżeli policjanci, krwawili, wymiotowali. Ślizgałam się we krwi. W najśmielszych snach nie sądziłam, że jako policjantka, jako funkcjonariuszka organów ścigania znajdę się w środku bitwy. Jestem wyszkolona do zatrzymania kilku osób i radzenia sobie z tłumem, ale nie jestem wyszkolona do walki, a tego dnia były to godziny walki wręcz - opowiadała.

Podczas szturmu została ranna, doznając m.in. poparzeń od środków chemicznych rozpylonych przez uczestników zamieszek.

Kiedy odbędą się kolejne przesłuchania?

Zaplanowano w sumie 6 publicznych posiedzeń komisji, które w zamierzeniu demokratycznych ustawodawców mają dowieść, że były prezydent USA Donald Trump był w centrum skoordynowanych, wieloetapowych działań mających na celu obalenie wyników wyborów w 2020 roku.

Pierwsze posiedzenie komisji Izby Reprezentantów odbyło się w czwartek, 9 czerwca. Kolejne zaplanowano na przyszły tydzień - na poniedziałek, środę, czwartek.

Opracowanie: