Peruwiańskie Siły Powietrzne poinformowały, że myśliwiec Mirage 2000, który w czwartek zniknął z radarów w regionie Arequipa, rozbił się, a pilot zginął. Szczątki wojskowej maszyny znaleziono w piątek.
Myśliwiec wykonywał w czwartek rano czasu lokalnego lot treningowy na niskiej wysokości w peruwiańskim regionie Arequipa.
W pewnym momencie maszyna utraciła kontakt z bazą Peruwiańskich Sił Powietrznych (FAP).
Od razu rozpoczęto akcję poszukiwawczą z udziałem "środków powietrznych i patroli lądowych", jednak przerwano ją wieczorem z powodu złych warunków pogodowych i wznowiono w piątek rano.
Już wtedy lokalne media, m.in. dziennik "Correo", sugerowały, że samolot się rozbił.
Te doniesienia zostały potwierdzone w piątek przez Peruwiańskie Siły Powietrzne. Szczątki wojskowej maszyny znaleziono w regionie Arequipa.
Armia przekazała na X (dawniej Twitter) kondolencje dla rodziny pilota, majora Ramiro Alfredo Rondóna Mediny. Wszczęto dochodzenie, które ma ustalić przyczyny katastrofy.