18-latka z Miami próbowała wynająć płatnego mordercę, by zabił jej trzyletniego syna. Kobieta chciała zapłacić za zbrodnię 3 tys. dolarów. Została aresztowana.

18-letnia mieszkanka Miami jest oskarżona o próbę wynajęcia płatnego zabójcy, który miałby zabić jej trzyletniego syna. W internecie znalazła stronę, na której zamieściła swoje zlecenie. Napisała, że chce, by chłopiec "został zabrany jak najdalej, a może nawet zabity - najszybciej jak to możliwe". Zadeklarowała, że jest gotowa zapłacić 3 tys. dolarów. Wysłała też zdjęcie synka i adres swojej matki, z którą chłopiec mieszka.

18-latka nie wiedziała jednak, że właściciel strony, na którą weszła, współpracuje z policją. Natychmiast skontaktował się z funkcjonariuszami i pomógł ustalić adres IP komputera kobiety oraz przekazał jej numer telefonu.

Mundurowi skontaktowali się z babcią chłopca. Poinformowała, że 18-latka wyprowadziła się od niej w maju. Utrzymywała jednak regularny kontakt telefoniczny z synem.

18-latka została aresztowana. Przyznała się do zarzutów. Wyszła za kaucją. Ma zakaz kontaktowania się z trzylatkiem.

Jak się okazało, wcześniej kobieta zerwała ze swoim chłopakiem. Mężczyzna twierdził, że trzylatek mu przeszkadza. 18-latka liczyła, że po śmierci syna były partner do niej wróci.