Seria krwawych zamachów terrorystycznych w Paryżu. Paryska prokuratura podała, że zabitych zostało pięciu zamachowców. Według prokuratury, w sześciu zamachach mogło zginąć nawet 140 osób. We Francji wprowadzono stan wyjątkowy. Wydarzenia w stolicy Francji śledzimy w relacji minuta po minucie.
Do wybuchów doszło w pobliżu Stade de France, gdzie odbywał się mecz towarzyski Francja-Niemcy; w sali koncertowej Bataclan, gdzie napastnicy przetrzymywali zakładników, miała miejsce strzelanina. W co najmniej czterech innych miejscach X i XI dzielnicy Paryża także doszło do strzelaniny.
Wg MSZ wśród ofiar ataku terrorystycznego nie ma Polaków. Kondolencje złożyli prezydent Andrzej Duda i desygnowana na premiera Beata Szydło.
Prefekt paryskiej policji powiedział, że wszyscy zamachowcy prawdopodobnie zginęli. Według najnowszych informacji ujawnionych przez prokuraturę zginęło 8 zamachowców, w tym siedmiu w wyniku samobójczych detonacji ładunków wybuchowych.
Zespół U2 odwołuje koncert w Paryżu z powodu serii zamachów terrorystycznych i wprowadzonego po nich stanu wyjątkowego.
Według agencji AFP rannych jest co najmniej 200 osób. 80 z nich jest w stanie ciężkim.
Paryska policja podała, że w sali Bataclan, gdzie napastnicy dokonali rzezi około setki zakładników, zginęło czterech napastników, w tym trzech - detonując pasy z ładunkami wybuchowymi.
CNN informuje o nawet 150 ofiarach zamachów
AFP: 4 osoby zabite, w tym na pewno trzech terrorystów, na Stade de France
Francuska Rada Kultu Muzułmańskiego potępiła jako "odrażające i nikczemne" skoordynowane ataki terrorystyczne, do jakich doszło w piątek wieczorem w Paryżu.
Budynki publiczne w Paryżu będą zamknięte w sobotę. Mi.n. szkoły, muzea, hale sportowe, biblioteki
Kolorami francuskiej flagi podświetlono także Empire State Building