Włoska policja prowadzi dochodzenie w sprawie makabrycznej zbrodni na Sycylii. 54-letni mężczyzna został oskarżony o zamordowanie żony i dwójki dzieci. Rzezi uniknęła 17-letnia córka. Podczas przesłuchania 54-latek przyznał, że zabił rodzinę, by oczyścić dom z demonów.
Włoski budowlaniec z Sycylii zmusił 17-letnią córkę, by patrzyła, jak zabija jej matkę i dwóch braci w wieku 5 i 15 lat. Zbrodnia miała oczyścić dom z demonów.
W jej dokonaniu pomogli mężczyźnie fanatycy religijni. Para z Palermo namówiła 54-letniego Sycylijczyka do przeprowadzenia makabrycznych egzorcyzmów. Oni także zostali aresztowani.
Mężczyzna z miejscowości Altavilla Milicia zadzwonił w sobotę wieczorem na policję z informacją: Zabiłem swoją rodzinę. Czekam na was, żebyście mnie zabrali...W domu był demon.
Jak podaje agencja ANSA, chłopcy zostali uduszeni. Ich ciała zostały znalezione wewnątrz domu. Jeden z nich był spętany łańcuchem.
Ciało matki zostało znalezione zakopane w przydomowym ogródku. Śledczy podejrzewają, że kobieta została zabita kilka dni wcześniej.
Ze zbrodni wyszła cało 17-letnia córka Sycylijczyka. Została znaleziona w stanie szoku w swoim pokoju. Dziewczyna zeznała policji, że jej bliscy zostali zabici podczas egzorcyzmów. Śledczy podejrzewają, że ojciec wcześniej odurzył ją narkotykami i kazał się przyglądać morderstwom.