Za częściowym rozbrojeniem wschodniej flanki NATO po wojnie w Ukrainie opowiedział się prezydent Emmanuel Macron. Przemawiając w Bratysławie francuski przywódca oświadczył, że wschodnia część Unii Europejskiej jest w tej chwili „za bardzo dozbrojona”.

Prezydent Emmanuel Macron zasugerował, że Unia Europejska powinna sama w przyszłości dążyć do podpisywania z Rosją traktatów dotyczących rozbrojenia - nie czekając na władze w Waszyngtonie. W ten sposób będzie mogła wziąć kwestie bezpieczeństwa naszego kontynentu we własne ręce.

Francuski przywódca oświadczył, że w tej chwili - z powodu wojny w Ukrainie - wschodnia flanka NATO jest „za bardzo dozbrojona”. Emmanuel Macron zasugerował, że może to w przyszłości znowu prowadzić do eskalacji napięć z Rosją.

Niepokojące, zdaniem części obserwatorów słowa prezydenta Francji, padły w czasie jego przemówienia na poświęconym sprawom globalnego bezpieczeństwa Forum GLOBSEC w Bratysławie. 

Przypomnijmy, że według niektórych paryskich ekspertów Emmanuel Macron zaproponował już zmniejszenie obecności jednostek NATO m.in. w Polsce Władimirowi Putinowi, w czasie spotkania obu przywódców w Moskwie 7 lutego ubiegłego roku. 

Prezydent Francji miał nadzieję, że „udobrucha” to lokatora Kremla i zapobiegnie napaści Rosji na Ukrainę.





Opracowanie: