Chiny chcą nadal wzmacniać strategiczną i pragmatyczną współpracę z Białorusią - oświadczyło chińskie MSZ po drugim w tym roku spotkaniu białoruskiego dyktatora Aleksandra Łukaszenki z przywódcą Chin Xi Jinpingiem.
Przywódca Chin Xi Jinping stwierdził podczas przyjęcia w Pekinie, że "wzajemne zaufanie polityczne" i "współpraca międzynarodowa" między oboma krajami wzmocniły się od czasu poprzedniej wizyty Alaksandra Łukaszenki w chińskiej stolicy w lutym br.
"Chiny chcą nadal wzmacniać strategiczną współpracę z Białorusią, zdecydowanie wspierać się nawzajem, promować pragmatyczną współpracę i nadal pogłębiać stosunki chińsko-białoruskie" - mówił Xi.
"Białoruś jest, była i będzie wiarygodnym partnerem dla Chin" - stwierdził Łukaszenka, według komunikatu wydanego przez jego biuro.
"Dawno temu zdecydowaliśmy, że będziemy współpracować (...) i przyjaźnić się z Chinami. Ta przyjaźń ma ponad 30 lat i nigdy nie zboczyliśmy z tego kursu" - dodał.
Łukaszenka przekonywał o gotowości "zapewnienia zdecydowanego wzajemnego wsparcia" oraz "promowania dalszego rozwoju wszechstronnego partnerstwa strategicznego między Białorusią a Chinami".
Białoruś, bliski sojusznik Moskwy, w dużym stopniu polega na Rosji w zakresie wsparcia politycznego i finansowego, a także odegrała kluczową rolę w planach Kremla dotyczących ataku na Ukrainę w lutym 2022 r., w tym poprzez udostępnienie swojego terytorium rosyjskim wojskom.
Władze ChRL nie potępiły rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie i wzbraniają się przed nazywaniem jej inwazją. Pekin sprzeciwia się również sankcjom nakładanym na Moskwę.
Chiński przywódca zapewniał o wzmocnieniu koordynacji i współpracy między Pekinem i Mińskiem w ramach mechanizmów wielostronnych, takich jak ONZ i Szanghajska Organizacja Współpracy.
"Chiny i Białoruś są ważnymi siłami w reformie i budowie globalnego systemu zarządzania" - stwierdził Xi.