Do co najmniej 10 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych pożarów w Kalifornii. Ewakuację nakazano ponad 180 tys. ludzi, a ogień strawił ok. 10 tys. domów na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco. Szeryf hrabstwa Los Angeles poinformował natomiast, że władze są w trakcie przygotowywania dokumentacji dotyczącej godziny policyjnej, która zostanie wprowadzona w obszarach objętych nakazem ewakuacji. Rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Paweł Wroński poinformował RMF FM, że nie ma informacji, by w pożarach ucierpieli polscy obywatele.

Pożary w Los Angeles: Rośnie liczba ofiar

Szefowa straży pożarnej Los Angeles Kristin Crowley potwierdziła, że dwie z 10 potwierdzonych ofiar śmiertelnych zginęły w pożarze Pacific Palisades, popularnej wśród celebrytów dzielnicy Los Angeles. Według władz pięć zabił pożar Eaton w pobliskiej miejscowości Altadena w hrabstwie Los Angeles.

Wśród zabitych jest 66-latek, który odmówił ewakuowania się, by walczyć z ogniem, a także starsza osoba po amputacji wraz z synem cierpiącym na porażenie mózgowe, którzy czekali na przyjazd karetki. 

Ekipy ratunkowe z psami tropiącymi przeszukują gruzy. 

Według wstępnych szacunków straty materialne spowodowane pożarami mogą wynieść od 52 do 57 mld dolarów.

O poranku polskiego czasu na miejscu był amerykański korespondent RMF FM Paweł Żuchowski, który obserwował ten żywioł z powietrza. Informował, że z pokładu samolotu widać łunę ognia, gęsty dym i samoloty gaśnicze. 

Strażacy w wielu rejonach są bezradni dlatego, że wieje silny wiatr, który rozprzestrzenia pożar na kolejne tereny. Nasz korespondent podał, że są takie miejsca, gdzie ognia już nie ma, ale nie w wyniku akcji gaśniczej - po prostu wypaliło się wszystko, co mogło się wypalić.

W rejonach Los Angeles, gdzie obowiązuje przymusowa ewakuacja, by ułatwić pracę służbom, wprowadzono godzinę policyjną. Odnotowano też przypadki kradzieży i plądrowania - relacjnował z pokładu samolotu.

Szeryf hrabstwa Los Angeles - Robert Luna poinformował natomiast, że władze hrabstwa są w trakcie przygotowywania dokumentacji dotyczącej godziny policyjnej, która zostanie wprowadzona w obszarach objętych nakazem ewakuacji.

Ewakuacja polskiego konsulatu w Los Angeles. Ważne informacje dla Polonii

Budynek Konsulatu Generalnego w Los Angeles jest zamknięty. Formalnie pracownicy mówią o ewakuacji naszej placówki konsularnej.

Korespondent RMF FM dowiedział się, że urzędnicy pracują zdalnie. Przedstawiciele konsulatu mają jednak nadzieję, że w najbliższych dniach wrócą do budynku. Zamknięto go - jak i wiele innych w okolicy - choćby dlatego, żeby nie zużywano wody, która jest w tym rejonie bardzo potrzebna do gaszenia pożarów. 

Dla amerykańskiej Polonii uruchomiono specjalną infolinię: +1 310 699 80 92. Telefon alarmowy - w przypadku, gdyby ktoś potrzebował pilnej pomocy ze strony placówki konsularnej - działa 24 godziny.

Jeśli chodzi o naszą placówkę - w pobliżu Pacific Coast Highway w centrum Los Angeles - obecnie wprowadzone są procedyry ewakuacyjne. Placówka zawiesiła działanie. Pożar ciągle nie jest opanowany - przekazał RMF FM rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Paweł Wroński.

Na razie nie mamy informacji o polskich obywatelach, którzy zostaliby w tym pożarze poszkodowani fizycznie, ranni lub by stało się coś gorszego - dodał. 

Biden nazwał pożary w Kalifornii najgorszymi w historii i obiecał pokrycie kosztów odbudowy

To nie przesada, by powiedzieć, że to są najszerzej rozprzestrzenione i najbardziej niszczycielskie pożary w historii Kalifornii - powiedział Joe Biden podczas spotkania z urzędnikami administracji w Białym Domu na temat pożarów wokół Los Angeles. Prezydent obiecał, że rząd federalny pokryje 100 proc. kosztów odbudowy i odpowiedzi na pożary przez 180 dni. Zwrócił się też do Kongresu o zatwierdzenie dodatkowych środków na ten cel.

Biden oznajmił też wysłanie do Kalifornii 400 federalnych strażaków, ponad 30 śmigłowców i samolotów, w tym ośmiu transportowych samolotów wojskowych C-130 przystosowanych do gaszenia pożarów.

Pochodząca z Kalifornii wiceprezydent Kamala Harris stwierdziła, że pożary są "apokaliptyczne" i zwróciła uwagę na fakt, że wiele firm ubezpieczeniowych anulowało polisy domów, które spłonęły w pożarach. Dodała, że konieczne jest zajęcie się tą sprawą.

Podczas briefingu władz i służb z hrabstwa Los Angeles poinformowano, że wciąż nieopanowane są trzy z pięciu największych pożarów, w tym największy pożar Palisades. Dwa inne zaczęły być powstrzymywane dzięki osłabieniu porywistych wiatrów, które nastąpiło w nocy. Jednak w czwartek na południu hrabstwa pojawił się kolejny pożar, nazwany pożarem Kenneth, w wyniku czego zarządzono kolejną ewakuację mieszkańców. Jak dotąd rozkazy ewakuacji otrzymało ok. 180 tys. osób.

Jak powiedział szef straży pożarnej hrabstwa, Anthony Marrone, tylko w wyniku jednego z pożarów, Eaton na zachód od Los Angeles spłonęło 4-5 tys. budynków. Nie ustalono dotąd bezpośrednich przyczyn pożarów.

Prezydent elekt Donald Trump po raz kolejny ostro skrytykował w czwartek władze Los Angeles i Kalifornii, nazywając gubernatora Gavina Newsoma "szumowiną" i wzywając go by "otworzył główny zawór wodny" w Północnej Kalifornii i "pozwolił wodzie wpłynąć do jego suchego, głodnego, płonącego stanu, zamiast pozwolić jej wypływać do Oceanu Spokojnego".