Liczne skargi ze strony pasażerów naprowadziły służby na siatkę nieuczciwych pracowników lotniska na Teneryfie, którzy kradli bagaż należący do pasażerów. Do piątkowego wieczora zatrzymano w sumie 14 członków grupy przestępczej.

Hiszpańska Straż Obywatelska (hiszp. Guardia Civil) rozbiła działającą na lotnisku Sur-Reina Sofia na kanaryjskiej wyspie Teneryfa grupę przestępczą, w której skład wchodzili pracownicy tegoż portu lotniczego.

Do piątkowego wieczora zatrzymano 14 członków pracowników lotniska. Śledztwo prowadzone pod kryptonimem "Oretel" objęło też 20 innych osób.

Zatrzymanym przedstawione zostały już zarzuty kradzieży, wymuszeń, prania pieniędzy, a także przynależności do zorganizowanej grupy przestępczej.

Straż Obywatelska wyjaśniła, że na trop siatki nieuczciwych pracowników lotniska naprowadziły służby liczne skargi ze strony pasażerów. Najczęściej dotyczyły one zaginięcia bagażu podróżnych, wśród których dominowali zagraniczni turyści "wielu narodowości".

Nie tylko kradli bagaże, ale i wykradali cenne przedmioty

Hiszpańskie służby sprecyzowały, że grupa przestępcza nie tylko zajmowała się kradzieżą bagażu turystów, ale wykradała też cenne przedmioty z walizek pasażerów.

Członkowie grupy, jak wynika ze śledztwa, często niszczyli zamki okradanych toreb należących do podróżnych, aby upozorować przypadkowe zdarzenie, w trakcie którego część zawartości walizki miała wypaść przed załadunkiem do luku bagażowego.

Lotnisko Sur-Reina Sofia na Teneryfie jest jednym z hiszpańskich portów lotniczych o największej liczbie pasażerów. W ciągu roku korzysta z niego blisko 11 mln podróżnych.