Belgia chce zakazać konkursów piękności dla dzieci. We wtorek francuski senat opowiedział się za zakazem organizowania tego typu imprez.
Małe dziewczynki na wybiegu ubrane wyzywająco, z ostrym makijażem, sztucznymi rzęsami, na wysokich obcasach. Już niedługo tego typu widoku będą w Belgii zakazane.
Wygląd nie stanowi o wartości człowieka, trzeba bardzo uważać z takimi konkursami - mówi naszej korespondentce Katarzynie Szymańskiej-Borginon jedna z oburzonych mam. Tego typu konkursy są poniżające, uwłaczają godności dziecka - dodaje inna.
Podobnych argumentów używa belgijski minister ds. dzieci i młodzieży Jean Marc Nollet. Tu chodzi o godność. Każda rzecz ma swój czas, a 4-, 5-latki na wybiegu to nie jest normalne dla tego wieku - podkreśla.
Belgijskie władze boją się także, że po tym, jak konkursów piękności dla dzieci zakazano we Francji, ich organizatorzy przeniosą imprezy do Belgii. Zapowiedzieli to zresztą zaraz po głosowaniu w Senacie. Jak przyznał, już od dłuższego czasu dochodziły go informacje o problemach związanych z tego typu imprezami. Dodajmy, że w Belgii powołano już zespół ekspertów, którzy zbadają od strony prawnej jakiego typu zakaz byłby najskuteczniejszy.
We Francji, aby przepis wszedł w życie, musi go jeszcze zatwierdzić Zgromadzenie Narodowe, izba niższa parlamentu. Za zorganizowanie konkursu piękności dla dziewcząt poniżej 16 lat ma grozić kara dwóch lat więzienia i 30 tys. euro grzywny.