Ponad 120 deputowanych do Izby Reprezentantów Kongresu USA zażądało w piątek od Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA) wyjaśnień w sprawie niedawnej awarii systemu komputerowego tej agencji, która spowodowała chaos w komunikacji lotniczej w całym kraju.
Awaria była powodem odwołania ponad 11 tys. lotów krajowych i międzynarodowych. Kongresmeni określili awarię jako "całkowicie niedopuszczalną" i zażądali od FAA wyjaśnień jak zamierza zapobiec podobnym zdarzeniom w przyszłości.
Republikański przewodniczący komisji ds. transportu Izby Reprezentantów Sam Graves i czołowy demokratyczny członek tej komisji Rick Larsen w liście do sekretarza (ministra) transportu Pete'a Buttigiega zapowiedziało "energiczny nadzór" działań resortu mających na celu spowodowanie aby podobne sytuacje nie powtórzyły się.
Kongresmeni domagają się szczegółowych wyjaśnień przyczyn awarii, która doprowadziła do praktycznego wstrzymania wszelkich startów samolotów w skali kraju. Była to pierwsza tego rodzaju sytuacja od ataków terrorystycznych z 11 września 2001 r. na Nowy Jork i Waszyngton.
Ponadto zażądali od Buttigiega podania "szacunkowych strat" przewoźników lotniczych i pasażerów spowodowanych przez awarię. Wcześniej Buttigieg zapowiedział, że władze federalne nie zapłacą pasażerom za opóźnienia spowodowane przez awarię komputerów FAA.
Według wstępnych ustaleń awarię spowodował błąd techniczny związany z zainfekowanym plikiem danych.