Jak zapobiec protestom na turnieju w Wimbledonie? To pytanie, jakie nurtuje organizatorów po wczorajszych incydentach, do jakich doszło na jednym z kortów tenisowych. Ich autorami byli aktywiści z grupy Just Stop Oil, sprzeciwiającej się eksploatacji ropy naftowej.
Aktywiści rozsypali na murawie konfetti i składające się z tysiąca kawałków puzzle. Mecz został przerwany, a sprawcy tego incydentu - troje emerytów - zostali aresztowani i usunięci z terenu klubu. Publiczność nie była tym zdarzeniem zachwycona. Aktywiści zostali skrytykowani buczeniem i gwizdami. Przez kilkanaście minut obsługa kortu miała ręce pełne roboty. Murawę oczyszczono i mecz został wznowiony.