Bardzo niespokojnie minęła noc z niedzieli na poniedziałek w stolicy Gruzji - Tbilisi. Policja nad ranem użyła siły, by odepchnąć demonstrantów od wejść do tamtejszego parlamentu – podał portal Newsgeorgia. W kraju po raz kolejny odbył się protest przeciwko projektowi ustawy o przejrzystości wpływów zagranicznych. Gruziński projekt wzorowany jest na pierwszej, jeszcze w miarę „łagodnej” wersji rosyjskiego prawa, które potem zostało zaostrzone, stąd nazywany jest też po prostu „ustawą rosyjską.
Na nagraniach widać, jak policjanci biją protestujących przeciwko uchwalanej ustawie o tzw. zagranicznych agentach, w tym człowieka, który leży już na ziemi. Zatrzymano około 20 osób, w tym cudzoziemców.