Wiatr terroryzuje Europę - wyrywał z korzeniami drzewa w Londynie, zatopił kontenerowiec na kanale La Manche, zerwał dach z dworca w Amsterdamie, unieruchomił niemieckie koleje, a teraz dotarł do Polski.
W Niemczech skrócono lekcje w szkołach, odwołano wiele lotów, a jak dowiaduje się RMF FM - niemiecka kolej stanęła. Pociągi skierowano na dworce, gdzie koczują tysiące ludzi. Polskie pociągi jadące do Niemiec są zawracane, a część z nich nawet nie odjedzie ze stacji początkowych.
W Holandii wichura zerwała część dachu głównego dworca kolejowego w Amsterdamie - ze stacji ewakuowano pasażerów. W Utrechcie orkan powalił dźwig. Ranne zostały trzy osoby.
Na Wyspach Brytyjskich prędkość wiatru dochodziła miejscami nawet do 150 km na godzinę. Zginęło co najmniej osiem osób. Są utrudnienia w ruchu lotniczym i kolejowym. Posłuchaj relacji korespondenta RMF FM Bogdana Frymorgena: