9 żołnierzy sił lądowych USA zginęło w katastrofie dwóch śmigłowców Black Hawk w pobliżu Fortu Campbell w stanie Kentucky - przekazały w czwartek służby prasowe bazy. Przyczyna wypadku nie jest na razie znana.
Jak pisze "Washington Post", nie wiadomo czy ktokolwiek przeżył wypadek. Lokalne media w Kentucky informują, że śmigłowce HH-60 Black Hawk rozbiły się na polu nieopodal autostrady I-68.