Na lotnisku w Dżalalabadzie we wschodnim Afganistanie w nocy rozbił się amerykański wojskowy samolot transportowy typu C-130 Hercules; zginęło 11 osób. Takie informacje przekazał Pentagon.
Jak podano, zginęło sześciu amerykańskich wojskowych i pięciu pasażerów, cywilów pracujących dla amerykańskiej armii w Afganistanie - wszystkie osoby znajdujące się na pokładzie.
Według niektórych źródeł zginęło także trzech Afgańczyków, którzy byli na ziemi.
Armia USA wszczęła śledztwo, które ma wyjaśnić, dlaczego maszyna rozbiła się na lotnisku w Dżalalabadzie. Według amerykańskich wojskowych był to wypadek, gdyż nic nie wskazuje na to, że samolot mógł zostać zestrzelony.
W 2011 roku talibowie zestrzelili śmigłowiec CH-47 Chinook. Zginęło wówczas 38 osób, w tym 30 amerykańskich żołnierzy.
(abs)