​Potężny cyklon dotarł do południowej Grecji, powodując przerwy w dostawach prądu w Atenach. Wiatr, osiągający w porywach prędkość 100 km na godzinę, powyrywał drzewa. W greckiej stolicy i na południu kraju pozamykano wiele szkół.

Do zakłóceń w dostawach prądu doszło, gdy niektóre drzewa upadły na linie energetyczne. W mojej dzielnicy silny wiatr wieje od poniedziałku. Dziś wieje, pada deszcz, zamknięte są wszystkie szkoły podstawowe i gimnazja - opisuje w rozmowie z RMF FM Irena Godek, która mieszka w centrum Aten. Jak dodaje, tak gwałtownej pogody nie było w Grecji od kilkunastu lat.

Ze względu na pogodę występują także opóźnienia w ruchu lotniczym.

Greckie służby meteorologiczne ostrzegają, że warunki pogodowe mogą się w piątek pogorszyć, szczególnie w okolicach Krety, Cyklad czy w południowo-zachodniej części Grecji kontynentalnej. Już wydano ostrzeżenie dla promów, żeby pozostały w portach lub przerwały trwające rejsy.

We wszystkich greckich kanałach telewizyjnych powtarzane są ostrzegające komunikaty. Wichura, która przyniesie ze sobą ulewy, dotrze także na wybrzeże tureckie, Maltę i Sycylię. 

(ph)