Państwa członkowskie NATO przedłużą dziś o kolejny rok kadencję sekretarza generalnego Jensa Stoltenberga – informację taką potwierdzają norweskiej gazecie „VG” cztery źródła dyplomatyczne.

Obecna kadencja Jensa Stoltenberga upływa z końcem września. Była przedłużana już trzykrotnie - ostatni raz w 2022 roku po inwazji Rosji na Ukrainę.

64-letni Stoltenberg, były premier Norwegii, zapowiadał, że nie chce dłużej pracować na rzecz NATO. Chce wrócić do ojczyzny, do żony. Wracam do domu, do Norwegii. Jest wiele powodów, także prywatnych - mówił na początku roku w wywiadzie dla "Aftenposten". Gazeta przypomniała przy tej okazji, że przez pierwsze lata w Brukseli Stoltenberg mieszkał ze swoją żoną Ingrid Schulerud, która w tym czasie była ambasadorem.

Jak podaje Reuters, Stoltenberg zgodził się - choć niechętnie - na pozostanie w Brukseli, ponieważ 31 członkom NATO nie udało się wybrać jego następcy.

Wśród kandydatów wymieniani byli między innymi minister obrony Wielkiej Brytanii i premier Danii Mette Frederiksen.

Stoltenberg jest sekretarzem generalnym NATO od 2014 roku. Jest drugim najdłużej zasiadającym na stanowisku szefa Sojuszu politykiem w historii. Rekord należy do Holendra Josepha Lunsa, który pełnił funkcję sekretarza generalnego NATO w latach 1971-84.