Hulk Hogan dał popis podczas konwencji wyborczej republikanów. Słynny zawodnik wrestlingu i aktor wszedł na scenę i zerwał z siebie koszulkę, pokazując podkoszulek z napisem "Trump/Vance 2024". Krzyczał, wzywając do głosowania na Donalda Trumpa.

Przemówienie Donalda Trumpa w piątek nad ranem polskiego czasu zakończyło czterodniową konwencję wyborczą republikanów w Milwaukee.

Kandyduję, by być prezydentem całej Ameryki, a nie tylko jej połowy; czas zasypać nasze wewnętrzne podziały - mówił Trump, akceptując nominację Partii Republikańskiej na urząd głowy państwa.

Hulk Hogan o Trumpie: On wciąż stoi i kopie im tyłki

Wśród wielu mówców na konwencji republikanów pojawił się Hulk Hogan.

70-letni zawodnik wrestlingu i aktor zerwał z siebie koszulkę, pokazując podkoszulek z napisem "Trump/Vance 2024". Hogan nazwał Trumpa "prawdziwym amerykańskim bohaterem", dbającym o "prawdziwych Amerykanów".

Oni (przeciwnicy polityczni Trumpa - red.) rzucali wszystko przeciwko niemu: wszystkie śledztwa, dochodzenia, sprawy sądowe, a on wciąż stoi i kopie im tyłki - przekonywał Hogan.

Przeciwnik Trumpa zmienił zdanie

"Bóg jest dziś wśród nas" - oznajmił z kolei kontrowersyjny publicysta Tucker Carlson, który w 2020 roku - jak wykazały SMS-y ujawnione podczas postępowania sądowego - deklarował, że "nienawidzi prezydenta z namiętnością" i nie może doczekać się jego odejścia. 

Na scenie w czwartek Carlson przekonywał, że Trump jest najweselszym i jednym z najbardziej empatycznych ludzi, jakich zna, a jego życie ocaliła boska interwencja.