Przejechała nago na koniu przez zatłoczony plac miasteczka w Andaluzji, żeby promować nudyzm. O wyczynie hiszpańskiej rzeźbiarki i nudystki Francisci Andreu napisał dziennik „El Mundo”. Artystka wzorowała się na Lady Godivie, która według legendy uwolniła mieszkańców miasta Coventry od daniny nałożonej przez jej męża przejeżdżając na jego żądanie nago przez miasto.
55-letnia rzeźbiarka, która jest przewodniczącą związku nudystów, zachęcała innych jego przedstawicieli do przejazdu nago razem z nią, ale nie znalazła chętnych.
Artystka od lat walczy o zachowanie plaży dla nudystów w Lepe. Domaga się też, żeby nudyści mogli pobierać lekcje jazdy konnej "w strojach organizacyjnych".