Funkcjonariusze rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa zatrzymali w Moskwie Amerykanina podejrzanego o działalność szpiegowską. Poinformowano, że wszczęto wobec niego postępowanie karne.

"28 grudnia 2018 roku w Moskwie obywatel USA Paul Whelan został zatrzymany przez oficerów FSB podczas operacji szpiegowskiej" - głosi wydany w sprawie komunikat.

Jak dodano, wobec zatrzymanego wszczęto postępowanie z artykułu 276 rosyjskiego kodeksu karnego, który za szpiegostwo przewiduje karę do 20 lat pozbawienia wolności.

FSB nie ujawniła żadnych szczegółów na temat charakteru działalności, o którą podejrzany jest Amerykanin.

Amerykańska ambasada w Moskwie dotąd nie skomentowała zatrzymania.

Stosunki amerykańsko-rosyjskie są bardzo napięte z powodu konfliktu na Ukrainie i rosyjskiej aneksji Krymu, wojny w Syrii oraz podejrzeń, że Moskwa mogła ingerować w przebieg wyborów prezydenckich w USA w 2016 roku.

W związku z rolą Rosji w ukraińskim konflikcie USA oraz inne kraje Zachodu nałożyły sankcje na przedstawicieli rosyjskich władz, a także na rosyjskie firmy i banki.

Rosja jest też oskarżana o liczne cyberataki i afery szpiegowskie na Zachodzie, m.in. o usiłowanie otrucia byłego podwójnego rosyjskiego szpiega Siergieja Skripala i jego córki w Anglii.

Prezydent Rosji Władimir Putin na niedawnej dorocznej konferencji prasowej ponownie ocenił, że kraje zachodnie poprzez tego rodzaju oskarżenia chcą osłabić umacniającą się pozycję Moskwy na arenie międzynarodowej. 

Opracowanie: