Muzeum Grevin w Paryżu poinformowało, że usunęło eksponowaną od 1981 roku figurę woskową Gerarda Depardieu. Powód? Negatywne reakcje przechodzących przed nią zwiedzających” oraz komentarze w mediach społecznościowych. Francuski aktor usłyszał zarzuty napaści na tle seksualnym.

Gerard Depardieu, francuski aktor mający na swoim koncie ponad 200 filmów, został objęty formalnym dochodzeniem w związku z rzekomym gwałtem i napaścią na tle seksualnym w 2020 r. na aktorkę Charlotte Arnould oraz został oskarżony o molestowanie i napaść na tle seksualnym przez kilkanaście innych kobiet.

Opublikowany w grudniu raport telewizyjny, zawierający materiał filmowy, w którym aktor wypowiada seksistowskie uwagi, ponownie rozpalił publiczną debatę na temat seksizmu we francuskim kinie.


Depardieu zaprzeczył wszelkim oskarżeniom pod jego adresem, pisząc w liście otwartym do "Le Figaro": "Nigdy, przenigdy nie molestowałem kobiety". W niedzielę jego rodzina potępiła "bezprecedensowy spisek" przeciwko niemu.


Mimo, że sąd nie wydał przeciwko niemu orzeczenia, w ostatnich dniach wiele osób i instytucji zdystansowało się od aktora. W sobotę belgijska gmina odebrała Depardieu tytuł honorowego obywatela kilka dni po tym, jak kanadyjska prowincja Quebec odebrała mu najwyższe odznaczenie w związku z jego "skandalicznymi" komentarzami pod adresem kobiet.


W zeszłym tygodniu francuska minister kultury Rima Abdul Malak stwierdziła, że rzekome zachowanie aktora zawstydziło Francję, zauważając, że może zostać pozbawiony Legii Honorowej, najważniejszego odznaczenia w kraju. W 2017 roku prezydent Francji Emmanuel Macron odebrał Legię Honorową hollywoodzkiemu potentatowi Harveyowi Weinsteinowi po serii oskarżeń o molestowanie seksualne i gwałt.

Depardieu był jedną z około 250 osobistości francuskich i międzynarodowych prezentowanych w Muzeum Grevin. Wśród nich znajdują się również  francuski piłkarz Zinedine Zidane, gwiazda Hollywood Ryan Gosling czy król Karol III.