Kolejna kobieta zastanawia się, czy nie wystartować w przyszłorocznych wyborach prezydenckich we Francji. To Michele Alliot-Marie, minister obrony.
Jeśli się zdecyduje, będzie rywalizować o partyjną nominację z Nicolasem Sarkozy, który już ogłosił chęć kandydowania.
Czasu ma niewiele - konserwatywna Unia na Rzecz Ruchu Ludowego ma oficjalnie zatwierdzić swego kandydata na prezydenta 14 stycznia.