Tak niemiecki dziennik „Die Welt” określa wypowiedź polskiej minister Anny Fatygi, w której porównała satyryczny artykuł o prezydencie Lechu Kaczyńskim w "Tageszeitung" z publikacjami nazistowskiego pisma "Der Stürmer".
"Frankfurter Allgemeine Zeitung" uważa, że obecnemu polskiemu kierownictwu brak jest obycia w świecie i wykwalifikowanych kadr, znających się na polityce zagranicznej. Można odnieść wrażenie, że Polacy obserwują Niemcy "przez lornetkę przykładaną odwrotną stroną".
To, co normalnie najbardziej rzuca się w oczy, widać jako coś bardzo małego - czytamy. Gdy obserwatorzy spojrzą na Niemcy bez lornetki, każda drobnostka urasta do rozmiarów "zatrważająco groźnych" - podsumowuje gazeta.
Jako przykład odmiennego podejścia autor artykułu wymienia Pruskie Powiernictwo, "stowarzyszenie, którego w Niemczech nikt prawie nie zna, a którego przewodniczący, Rudi Pawelka, stał się w Polsce prawie tak sławny jak kanclerz federalny" - dodaje FAZ.