Fala mrozów na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. To mają być najzimniejsze dni ostatnich lat w okolicy Nowego Jorku.
W Nowej Anglii termometry mają pokazać nawet minus 30 stopni. W okolicy Nowego Jorku minus 10. Ludzie z niepokojem patrzą na prognozy pogody, bo domy wielu rodzin nie zostały jeszcze naprawione po przejściu huraganu Sandy. Uszkodzone zostały mieszkania także naszych rodaków. Część jest do odbudowania, a część nie - powiedziała naszemu korespondentowi w USA Ewa Junczyk-Ziomecka, konsul RP w Nowym Jorku.
Do udzielenia pomocy gotowe są stanowe służby kryzysowe.