Co najmniej 21 osób zostało rannych w wyniku wybuchu, do którego doszło w historycznym hotelu Sandman w centrum Fort Worth w amerykańskim Teksasie. Jedna osoba znajduje się w stanie krytycznym. Prawdopodobnie eksplodował gaz.
Rzecznik straży pożarnej w Fort Worth Craig Trojacek, powiedział, że jedna osoba jest w stanie krytycznym, a cztery inne odniosły poważne, ale nie zagrażające, życiu obrażenia. Pozostałe ofiary zostały lżej ranne.
Według cytowanego przez Reutersa rzecznika, ratownicy wydobyli kilka osób uwięzionych w piwnicy hotelu.