Premier Francji Elisabeth Borne podała się do dymisji, a prezydent Emmanuel Macron przyjął jej rezygnację – poinformował Pałac Elizejski. Według nieoficjalnych informacji następcą Borne może być aktualny minister edukacji Gabriel Attal.

Informację o przyjęciu dymisji premier Francji prezydent Emmanuel Macron opublikował na X (dawny Twitter). "Pani praca w służbie Narodu była wzorowa każdego dnia. Realizowała pani nasz projekt z odwagą, zaangażowaniem i determinacją. Z całego serca dziękuję" - napisał Macron.

Przyczyny dymisji

Jak oceniają komentatorzy, Macron zdecydował się na zmianę na stanowisku premiera, ponieważ stara się nadać nowy impuls swojej drugiej kadencji przed czerwcowymi wyborami do Parlamentu Europejskiego i Letnimi Igrzyskami Olimpijskimi w Paryżu. Macron winił ją m.in. za impas polityczny, w jakim znalazł się obóz prezydencki.

Borne będzie pełnić funkcję do czasu powołania nowego rządu. Na razie nie wskazano oficjalnie jej następcy.

Jak zaznacza paryski korespondent RMF FM Marek Gładysz, gabinet Elizabeth Borne, która była postrzegana jako zbyt sztywna i za mało otwarta na dialog, plasował się bardzo nisko w sondażach.

O Elisabeth Borne

Elisabeth Borne, mianowana w maju 2022 r., była drugą kobietą premierem w historii Francji. W ciągu 20 miesięcy urzędowania Borne podjęła się wprowadzenia bardzo niepopularnej reformy emerytalnej i kontrowersyjnej ustawy imigracyjnej przyjętej w grudniu, wspieranej przez skrajną prawicę, która podzieliła obóz polityczny Macrona.

Nie posiadając większości w parlamencie premier Borne decydowała się przyjmować wiele ustaw, w tym ustawę budżetową poprzez art. 49.3 francuskiej konstytucji, który umożliwia rządowi przyjmowanie ustaw z pominięciem ścieżki parlamentarnej, co budziło ostry sprzeciw opozycji.

Wcześniej była m.in. ministrem transportu, a także ministrem pracy.

Kto może być następcą Borne?

Według większości obserwatorów, jeszcze dzisiaj dowiemy się, komu oficjalnie zostanie powierzona misja stworzenia nowego francuskiego rządu.

Jeżeli potwierdzą się nieoficjalnie informacje, dotychczasowy minister edukacji, 34-letni były socjalista Gabriel Attal, stanie się najmłodszym premierem w historii V Francuskiej Republiki. Oznaczałoby to, że prezydent Macron chce "odmłodzić" wizerunek francuskiego rządu.