Dwa silne wstrząsy - pierwszy o magnitudzie 6,1, a kilka godzin później - 6,6 - miały miejsce we wtorek w pobliżu indonezyjskiej wyspy Sumbawa w środkowej części kraju - podały służby geologiczne USA (USGS). Na razie nie ma informacji o ofiarach, ani ostrzeżenia przed tsunami.

Wstrząsy nastąpiły na głębokości ok. 36 km w odległości ok. 230 km od liczącego 440 tys. mieszkańców, największego na Sumbawy miasta Raba.

Jak dotąd nie wydano ostrzeżenia przed tsunami, a także nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych czy stratach materialnych. 

Indonezja znajduje się na wyjątkowo aktywnym sejsmicznie obszarze. Rocznie w tym kraju notowanych jest ok. 7 tys. wstrząsów, choć w zdecydowanej większości są one słabe i nie wyrządzają poważniejszych szkód. Jednak wskutek trzęsienia ziemi na zachód od wyspy Jawa i wywołanego przez nie tsunami pod koniec grudnia 2018 r. zginęło 430 osób, a co najmniej 159 uważanych jest za zaginione.

Opracowanie: