Drony narodowym zagrożeniem - ostrzega urząd nadzorujący funkcjonowanie zakładów karnych na Wyspach Brytyjskich. Urządzenia te są coraz bardziej popularne w dostarczaniu różnych rzeczy dla osadzonych. Już nie tylko narkotyki wręcza się im w ten sposób.

Więźniowie odsiadujący wyroki powinni być odizolowani od społeczeństwa. Jak się jednak okazuje, wcale tak nie jest. Co gorsza, proceder ten dotyczy nawet więzień, w których wyroki odsiadują skazani terroryści i członkowie zorganizowanych grup przestępczych.

Drony dostarczają im coraz cięższe pakunki. Obecnie są to narkotyki i sporadycznie noże, ale jak ostrzega główny inspektor nadzorujący funkcjonowanie brytyjskich więzień Charlie Taylor, wkrótce może to być nawet broń palna.

Taylor bije na alarm i oczekuje od brytyjskiego rządu podjęcia zapobiegawczych działań. Jak podkreśla, drony dolatują nawet do okien cel, zrzucają także pakunki udające odpady w pobliżu kubłów na śmieci, skąd później wydobywają je więźniowie.

Więzienne okna mają kraty, ale ich szyby nie są zrobione ze szkła, a dla bezpieczeństwa samych więźniów i strażników wykonane są z przezroczystego, wzmocnionego plastiku. Osadzeni nauczyli się te szyby topić. Rozmontowują imbryki do gotowania wody i robią z nich palniki. W ten sposób w oknach powstają dziury, do których dolatują drony, a przez nie do więzienia trafia towar.

Na razie jest on o ograniczonym rozmiarze i wadze, ale to może ulec zmianie. Jak podkreśla urząd nadzorujący brytyjskie zakłady karne, jedynym sposobem ograniczenia tego procederu jest wprowadzenie strefy kontroli lotów wokół więzień na wzór lotnisk cywilnych i baz wojskowych. Dopóki to się nie stanie, drony pozostawać będą olbrzymim zagrożeniem.

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Wkrótce broń?

Obecnie komercyjnie dostępne drony mogą unieść do 1,3 kg ładunku. Jednak bariera cały czas się zmienia, ponieważ drony są nielegalnie modyfikowane. Mogą one unosić coraz cięższe rzeczy. To z kolei niepokoi strażników, którzy są najbardziej narażeni na konfrontację z więźniami. Szczególnie ci odsiadujący wyroki za terroryzm, morderstwa i rozboje mogą okazać się niezwykle niebezpieczni, jeśli w ich rękach znałaby się na przykład broń palna.

Należy podkreślić, że problem z dronami jest jednym z wielu, z jakimi borykają się brytyjskie więzienia. Największym, najbardziej rozpowszechnionym i najtrudniejszym do opanowania jest ich przepełnienie. To zmusiło niedawno brytyjski rząd do wypuszczenia na wolność tysięcy więźniów, którzy odsiedzieli za kratkami mniej niż połowę wyroków.

Opracowanie: