Huragan Irma osłabł i został przesunięty z kategorii 2 do 1 w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona. Według prognoz, po Florydzie, Irma przejdzie też nad Georgią, Alabamą i Tennessee. Jak relacjonuje z Tampy specjalny wysłannik RMF FM Paweł Żuchowski, huragan, choć słabnie, nadal daje się mocno we znaki Florydzie. "Jestem na obrzeżach tego żywiołu. Podmuchy wiatru są nadal bardzo silne" - podkreśla.
Irma uderzyła w Tampę, na Florydzie, to taj jest oko cyklonu. Podmuchy wiatru są nadal bardzo silne, w porywach osiągają prędkość nawet do 200 km na godzinę. Nad ulicami wiszą zerwane sygnalizatory świetlne. Co jakiś czas widać eksplozje transformatorów na słupach, to sceny niemal jak z katastroficznego filmu - opisuje dziennikarz RMF FM.
Z powodu przejścia huraganu Floryda pogrążyła się w ciemności - blisko 4 mln budynków jest pozbawionych prądu. Niepokoi także poziom wód w zatoce - fale mają kilka metrów, dlatego prawdopodobnie cała okolica zostanie zalana.