W 2019 roku w Danii 47 proc. zużytej energii elektrycznej pochodziła z farm wiatrowych, co jest nowym rekordem dzięki dużej redukcji kosztów i otwarciu nowej farmy na Morzu Północnym - poinformował operator sieci elektrycznych i gazowych Energinet.
Zużycie prądu z turbin wiatrowych było w ubiegłym roku wyższe o 6 pkt procentowych niż w roku 2018, a już wtedy Dania wyprzedzała inne kraje europejskie wykorzystujące w największym stopniu taką energię - wynika z danych branżowej organizacji WindEurope.
WindEurope twierdzi, że w całej UE energia wiatrowa stanowiła 14 proc. zużycia prądu w 2019 roku.
Międzynarodowa Agencja Energetyczna (MAE) zakomunikowała w październiku, że choć energia pochodząca z turbin wiatrowych na morzu stanowi zaledwie 0,3 proc. dzisiejszej światowej produkcji prądu, to ma ona wzrosnąć 15-krotnie w ciągu następnych dwóch dekad.
Dania, która ma sprzyjające warunki pogodowe, dąży do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych o 70 proc. do 2030 roku, a nowe prawo klimatyczne uchwalone pod koniec 2019 roku ma na celu uzyskiwanie w kraju energii elektrycznej wyłącznie ze źródeł odnawialnych. Kraj ten zaczął intensywnie inwestować w energetykę wiatrową już w latach 70. XX wieku.