Po siedmiu latach banicji wrócą do Turkmenistanu cyrk, opera i balet – poinformowały turkmeńskie media. Długoletni przywódca kraju Saparmurad Nijazow uważał bowiem, że tego typu widowiska są „obce kulturze turkmeńskiej”.
Nowy przywódca kraju Kurbankuły Berdymuchammedow ma znacznie bardziej liberalne poglądy na sprawy kultury. Wczoraj wieczorem państwowe media obwieściły, że planowane jest reaktywowanie opery, wznowieni przedstawień cyrkowych, a nawet budowa kina w stołecznym Aszchabadzie.
Berdymuchammedow podkreślił w telewizyjnym wystąpieniu, że w Turkmenistanie rozpoczyna się nowy okres - "era wielkiego odrodzenia".