Siły specjalne Ukrainy mogą stać za atakiem dronów na oddziały Grupy Wagnera w Sudanie - podaje CNN. Do ataków miało dojść 8 września. Jak pisze CNN, jeśli doniesienia te są prawdziwe, oznacza to, że wojna w Ukrainie rozprzestrzeniła się poza granice tego kraju.
Według dochodzenia dziennikarzy CNN wszystko wskazuje na to, że to ukraińskie służby specjalne są odpowiedziane za kilka ataków, przeprowadzonych przy pomocy dronów, na oddziały rebeliantów w Sudanie, wspieranych przez najemników z Grupy Wagnera.
Chodzi o ataki na oddziały RSF (Rapid Support Forces - red.), wspierane przez najemników z Grupy Wagnera, które walczą przeciwko sudańskiemu rządowi.
CNN podkreśla, że nie może ze 100-procentową pewnością potwierdzić zaangażowania Ukrainy, ale źródła w ukraińskiej armii mówią o zaangażowaniu ukraińskich sił specjalnych. Pisze, że wskazuje na to też podobieństwo do ataków dronów, jakie Ukraińcy przeprowadzają w wojnie przeciwko Rosji.