Mróz i obfite opady śniegu sparaliżowały ruch lotniczy nad Europą. Na lotniskach utknęły tysiące osób, wiele z nich ostatnią noc spędziło w halach odlotów. Najświeższe informacje z największych europejskich lotnisk zebrali korespondenci RMF FM.
Kilka tysięcy podróżnych, którzy utknęli we francuskiej stolicy spędziło noc na podparyskim lotnisku de Gaulle'a i w hotelach wokół tego portu lotniczego. Dyrekcja portu zapewnia, że wszystkie pasy startowe zostały już odśnieżone i samoloty mogą startować. Mimo to, podobnie jak na innym podparyskim lotnisku Orly, odwołana ma zostać dzisiaj jedna trzecia lotów z powodu problemów na lotniskach w innych europejskich stolicach. Dyrekcje obu portów lotniczych ostrzegają, że sytuacja może się zmieniać z godziny na godzinę. Ponad połowa lotów, które zostały utrzymane w rozkładzie, odbywać się będzie z ponad godzinnym opóźnieniem
Najgorzej jest w głównym porcie lotniczym Niemiec i Europy - Frankfurcie nad Menem. Dziś znów skreślonych jest 300 lotów, czyli prawie jedna czwarta zaplanowanych. Niektórzy ludzie koczują na lotnisku już kilka dni. Od piątku wypadło z rozkładu ponad 1000 lotów. Sytuacja poprawia się w Dueseldorfie i Berlinie, choć ta poprawa w stolicy Niemiec wygląda tak, że od rana kilkanaście lotów zostało anulowanych, żaden nie wyleciał ani nie wylądował o czasie. Najmniejsze opóźnienie to godzina i pięć minut.
W Londynie na samolot do kraju czeka jeszcze ponad 300 Polaków. Władze londyńskiego lotniska Heathrow apelują do tysięcy koczujących pasażerów: "Jeśli wasz lot został odwołany - opuśćcie teren dworca i czekajcie na nowe informacje w domach albo hotelach".
Dziś z Heathrow wystartuje 60 samolotów. Dla porównania, w normalny dzień lotnisko obsługuje ich około tysiąca. Służby starają się oczyścić pasy startowe, ale wielu maszyn nadal nie można odholować ze śniegu. Powodem tego są nie tyle świeże opady, co wyjątkowo niska temperatura. Znajdujący się na południu Londynu port lotniczy Gatwick jest otwarty, choć pasażerowie powinni nastawić się na znaczne opóźnienia. Podobnie sytuacja wygląda na Stansted, Luton i w Edynburgu. Ograniczono także ruch pociągów pasażerskich pod kanałem La Manche. Zarząd Euroexpressu postanowił zawiesić sprzedaż biletów aż do Wigilii Bożego Narodzenia.
Marek Gładysz
Adam Górczewski
Bogdan Frymorgen