Sześć kobiet, które zaginęły 7 marca w mieście Celaya w środkowym Meksyku, zostało zamordowanych. Jak poinformowała w piątek prokuratura, zidentyfikowano zwęglone szczątki pięciu z nich. Policja nie ma wątpliwości, że także szósta padła ofiarą zabójstwa.
Prokurator Carlos Zamarripa poinformował, że w związku z tą makabryczną sprawą zatrzymano sześciu podejrzanych, przy których znaleziono broń i narkotyki. Śledczy próbują ustalić motyw zbrodni i jej przebieg.
Kobiety w wieku od 19 do 48 lat zaginęły 7 marca. Ich szczątki znaleziono 30 km od miasta Celaya, gdzie widziano je po raz ostatni.
Eksperci pracują nad identyfikacją kolejnych nadpalonych fragmentów kości.
Stan Guanajuato, w którym leży Celaya, jest od wielu lat areną krwawych starć między grupami przestępczymi Santa Rosa de Lima i Jalisco New Generation Cartel, które walczą o wpływy oraz zyski z handlu narkotykami i kradzionym paliwem.
Od wielu lat przez Meksyk przetacza się fala przemocy. Według oficjalnych danych, tylko w ubiegłym roku zanotowano w tym kraju 31 936 zabójstw. 3754 ofiary to kobiety. Agencje podkreślą, że rzeczywista liczba zabójstw, w tym także kobiet, jest o wiele wyższa.