Zabójstwo na zlecenie to - jak poinformował rosyjski Komitet Śledczy (KŚ) - główna wersja zabójstwa Borysa Niemcowa, którą rozpatrują śledczy. Obecnie, jak twierdzi Komitet, trwa poszukiwanie zleceniodawcy i organizatora zabójstwa.
55-letni Borys Niemcow został zastrzelony 27 lutego wieczorem przed murem Kremla. Opozycjonista był jednym z najgłośniejszych krytyków Putina. Zarzucał mu zwłaszcza agresywną politykę wobec Ukrainy.
Początkowo sąd rejonowy w Moskwie usankcjonował aresztowanie pięciu podejrzanych o zabójstwo lub związek z zabójstwem Niemcowa: Zaura Dadajewa, Anzora i Szagida Gubaszewów, Chamzata Bachajewa i Tamerlana Eskerchanowa. Następnie jednak sąd wyższej instancji uchylił jako niezgodny z prawem areszt trzech podejrzanych: Chamzata Bachajewa, Szagida Gubaszewa i Tamerlana Eskerchanowa i skierował do sądu rejonowego wniosek o ponowne ustanowienie dla nich środka zapobiegawczego.
W poniedziałek sąd rejonowy usankcjonował już areszt co najmniej do 28 kwietnia Chamzata Bachajewa obwinianego o współudział w zabójstwie Niemcowa. Bachajew nie przyznaje się do udziału w zbrodni, a jego adwokat utrzymuje, że oskarżony ma alibi. To samo utrzymuje Tamerlan Eskerchanow, który w dodatku twierdzi, że nazwisko Niemcowa usłyszał po raz pierwszy w dniu, gdy go aresztowano - 8 marca. Obrona oskarżonego wystąpiła do sądu z wnioskiem o uwolnienie klienta za kaucją nie mniejszą niż 1 mln rubli (ok. 65700 złotych).
Dwaj inni oskarżeni: domniemany zabójca Zaur Dadajew i Anzor Gubaszew - pozostają w areszcie; decyzję o ich aresztowaniu podjęto zgodnie z prawem.
W ubiegłym tygodniu Zaur Dadajew oświadczył po raz kolejny, że jest niewinny. Powiedział, że obciążające go zeznania składał pod presją i pod dyktando i że grożono mu śmiercią.
Zamordowany 27 lutego Borys Niemcow w latach 2011-2012 był jednym był jednym z organizatorów protestów w Moskwie po wygranych przez Putina i kontrolowaną przez niego Jedną Rosję wyborach prezydenckich i parlamentarnych.
(j.)