Białoruś rozpoczęła ćwiczenia wojskowe w trzech różnych miejscach w kraju: w okolicy stolicy, Mińska; w regionie Witebska na północnym wschodzie oraz w Brześciu tuż przy granicy z Polską. Manewry potrwają do 14 września. Sztab generalny Ukrainy informował wcześniej, że w ćwiczeniach mają brać udział żołnierze z Rosji.
Do 14 września potrwają rozpoczęte na Białorusi manewry wojskowe. Tamtejsze ministerstwo obrony podaje, że żołnierze będą ćwiczyć "wyzwalanie terytorium tymczasowo zajętego przez wroga" i odzyskanie kontroli nad regionami przygranicznymi.
Ćwiczenia odbywają w trzech miejscach - w tym w Brześciu tuż przy granicy z Polską, a także w okolicach Mińska i Witebska.
Sztab generalny Ukrainy informował kilka dni temu, że w ćwiczeniach na Białorusi mają wziąć udział żołnierze z Rosji i krajów członkowskich poradzieckiej Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym.
Jednocześnie wczoraj zakończyły się w Rosji manewry Wostok-2022. Moskwa zapowiadała, że weźmie w nich udział 50 tys. żołnierzy. Brytyjski wywiad twierdzi natomiast, że było ich najwyżej 15 tys. Niewykluczone, że po zakończonych manewrach Wostok-22 część z nich przerzucona zostanie na front w Ukrainie.