W białoruskim Grodnie ogłoszono epidemię grypy. W ubiegłym tygodniu liczba zachorowań trzykrotnie przewyższyła tam normę. W położonym przy granicy z Polską mieście zachorowało prawie 5 tysięcy osób, głównie dzieci.
Białoruscy specjaliści przewidują, że na listę miast z epidemią grypy w najbliższym czasie mogą być wpisywane kolejne nazwy. Ich zdaniem, liczba zachorowań będzie rosła wraz z ociepleniem i roztopami. Uspokajają jednak, że tegoroczna grypa nie będzie wyjątkowo groźna. Rekordowy pod tym względem był 1999 rok, gdy na grypę chorowało ponad milion Białorusinów – ponad dwa razy więcej niż zazwyczaj.