Barack Obama ponownie złożył przysięgę prezydencką. Po pierwszej uroczystości zaprzysiężenia 44. prezydenta Stanów Zjednoczonych pojawiły się wątpliwości co do ważności przysięgi, bowiem Obama pomylił się, wygłaszając jej formułę.
Powtórzoną przysięgę odebrał od Baracka Obamy w Białym Domu prezes Sądu Najwyższego, John Roberts. Równocześnie podkreślono, że nie ma wątpliwości, iż Obama został we wtorek zaprzysiężony prawidłowo. Jednak ponieważ dokładny tekst przysięgi zawarty jest w konstytucji, powtórzono ją przez wzgląd na zachowanie ostrożności. Posłuchaj relacji amerykańskiego korespondenta RMF FM Łukasza Wysockiego:
Wcześniejsza pomyłka wynikła z winy sędziego Robertsa, który recytował tekst przysięgi z pamięci. Pomylił się przy tym, przestawiając szyk słów w zdaniu. Zamiast: Uroczyście przysięgam, że będę wiernie sprawował urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych..., powiedział: Uroczyście przysięgam, że będę sprawował urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych wiernie.
Obama zawahał się wówczas, gdyż - jak się przypuszcza - sam znał tekst prawidłowo. Dopiero gdy Roberts sam się poprawił, powtórzył za nim zdanie, ale znów błędnie postawił słowo "wiernie" na końcu zdania.
W historii Stanów Zjednoczonych przysięgę składało powtórnie dwóch prezydentów, także z powodu nieznacznych pomyłek. Byli to prezydenci Calvin Coolidge i Chester A. Arthur.