​Szef MSZ Austrii Alexander Schallenberg będzie pełnił obowiązki kanclerza do czasu wyłonienia nowego rządu - poinformowała w środę kancelaria prezydenta. Po fiasku dotychczasowych rozmów koalicyjnych, misji sformowania gabinetu podjął się lider skrajnie prawicowej partii FPOe Herbert Kickl.

Alexander Schallenberg z konserwatywnej Austriackiej Partii Ludowej (OeVP) pełnił już funkcję kanclerza przez dwa miesiące w 2021 r., gdy w obliczu zarzutów o korupcję z kierowania rządem zrezygnował Sebastian Kurz.

Prezydent Alexander Van der Bellen w poniedziałek powierzył misję utworzenia rządu liderowi Wolnościowej Partii Austrii (FPOe), który dzień później oświadczył, że się jej podejmie. Kickl przekazał, że do rozmów koalicyjnych zaprosi polityków z OeVP dotychczasowego kanclerza Karla Nehammera.

Nehammer jako pierwszy otrzymał od prezydenta zadanie sformowania rządu i przez ponad dwa miesiące - bez powodzenia - prowadził rozmowy w sprawie utworzenia koalicji rządowej po wyborach z 29 września.

W kampanii wyborczej FPOe zapowiadała m.in. ograniczenie napływu migrantów i przyznawania im obywatelstwa Austrii, a także wzmocnienie ochrony granic i deportowanie osób, których wnioski o azyl zostały odrzucone. Ugrupowanie Kickla postulowało też ograniczenie wydatków z budżetu państwa na programy socjalne, zwłaszcza skierowane do migrantów, oraz obniżenie podatków dla seniorów i małych firm. FPOe nie kryła też sceptycyzmu wobec polityki Unii Europejskiej oraz kwestionowała dotychczasową politykę rządy austriackiego wobec wojny na Ukrainie.

W wyborach parlamentarnych 29 września wygrała FPOe z wynikiem 28,8 proc. głosów. Drugie miejsce zajęła rządząca dotychczas OeVP (26,3 proc.), a dalej znalazła się socjaldemokratyczna SPOe (21,1 proc.), liberalna NEOS (9,2 proc.) oraz Zieloni (8,3 proc.).