Jedno z dzieci ranionych przez nożownika w czwartek w parku we francuskim Annecy, będące w stanie ciężkim, zostało ewakuowane do Genewy. 37 osób jest w stanie psychicznego szoku - podał lokalny dziennik "Le Dauphine Libere". Według najnowszego bilansu ofiar w ataku rannych zostało sześć osób, w tym czworo dzieci. Dwoje z czworga dzieci jest w stanie krytycznym - podała stacja BFM TV. Napastnik został zatrzymany.
Rany odniesione przez całą czwórkę określa się jako "zagrażające życiu". Dzieci są w wieku od 22 miesięcy do 3 lat.
Dwoje z zaatakowanych dzieci to cudzoziemcy: jedno ma obywatelstwo holenderskie, drugie - brytyjskie. Oprócz czwórki dzieci, nożownik ranił także dwie osoby dorosłe.
Do położonego na wschodzie Francji Annecy przybyła premier Elisabeth Borne oraz szef MSW Gerald Darmanin. Politycy mają spotkać się z prezydentem regionu Owernia-Rodan-Alpy Laurentem Wauquiezem, a także prokuratorem z Annecy.
Sprawca ataku to 31-letni Syryjczyk Abdalmasih H., który starał się o azyl we Francji, przebywał w kraju od końca 2022 r. i miał status uchodźcy w Szwecji. W dokumentach azylowych we Francji zadeklarował, że jest "chrześcijaninem z Syrii". Podczas ataku w Annecy miał krzyż i modlitewnik. Jest ojcem 3-letniego dziecka i ma żonę Szwedkę - podają media.