Sprawca uzbrojony w nóż zaatakował ludzi w kościele w Nicei we Francji. Trzy osoby nie żyją, a kilka zostało rannych. Francuskie media podają, że jednej z ofiar - kobiecie - nożownik odciął głowę. Po ataku w Nicei premier Francji ogłosił stan zagrożenia terrorystycznego w całym kraju.
Trzy osoby nie żyją, a kilka zostało rannych w ataku nożownika w pobliżu jednego z kościołów w Nicei na południowym wschodzie Francji. Jednej z ofiar - kobiecie - sprawca odciął głowę. Taką informację przekazały media w tym kraju.
Według źródeł policyjnych, na które powołuje się agencja AFP, dwie osoby - mężczyzna i kobieta - zginęły w bazylice Notre Dame, a trzecia, ciężko ranna, zmarła w pobliskim barze, w którym się schroniła. Według źródeł w pogotowiu ratunkowym, miała około 40 lat. Jej ostatnie słowa brzmiały: Powiedzcie moim dzieciom, że je kocham.