Biskupi kilku krajów Europy przyznają, że ich wierni chcą Kościoła bardziej otwartego wobec osób rozwiedzionych w nowych związkach i tego, by nie były one wykluczone z sakramentu komunii. Tak wynika z pierwszych wyników tzw. ankiety Franciszka rozesłanej do episkopatów.

Kwestionariusze opracowane przez episkopaty kilku państw zachodniej Europy przeanalizowała włoska agencja katolicka Sir.

W ankiecie zawarto pytania dotyczące duszpasterstwa rodzin. Sondaż wśród episkopatów będzie podstawą prac synodu na ten temat, który papież zwołał na październik. Tematem obrad mają być nowe wyzwania duszpasterskie wobec współczesnej rodziny. Jedną z delikatnych kwestii jest sytuacja osób rozwiedzionych w nowych związkach, które nie mogą przyjmować komunii. Biskupów zapytano między innymi: "W jaki sposób ochrzczeni żyją w tej nieuregulowanej sytuacji? Czy są świadomi nieuregulowanego statusu? Czy jest im to obojętne? Czy czują się zmarginalizowani lub cierpią z powodu niemożności otrzymania sakramentów?

Inne kwestie z ankiety to: "Jakie pytania stawiają rozwiedzeni żyjący w nowych związkach Kościołowi w kwestii sakramentów Eucharystii i pojednania? Ile osób spośród znajdujących się w powyższej sytuacji prosi o te sakramenty?".

Biskupi musieli również opisać posługę wobec takich osób w swoich diecezjach i na szczeblu episkopatu oraz to, jak Kościół wspiera rozwiedzionych na drodze wiary.

Agencja informacyjna włoskiego episkopatu zwróciła uwagę na to, że biskupi Belgii napisali, iż tamtejsi katolicy chcą Kościoła gotowego przyjąć wszystkich, niezależnie od różnic i popełnionych błędów. Wskazują w tym kontekście osoby homoseksualne i rozwiedzione.

Kościół w Luksemburgu, który zamieścił w internecie analizę kwestionariusza, położył nacisk na pogłębiającą się przepaść między głoszeniem nauczania Kościoła a jego recepcją i wpływem na wiernych. Według nich Kościół nie potrafi skutecznie odpowiedzieć na trudne sytuacje rodzinne. Zauważa się też tam, że nauczanie dotyczące małżeństwa i rodziny jest odrzucane w środowiskach nie związanych z Kościołem, gdyż on sam uważany jest za niekompetentny w tej dziedzinie.

W analizie mowa jest też o odnotowanym przez Konferencję Episkopatu Niemiec dystansie między Kościołem a wiernymi w takich sprawach, jak współżycie przed ślubem, kontrola narodzin i antykoncepcja. Tamtejsi wierni uważają zaś odmowę udzielania sakramentów rozwodnikom w nowych związkach za "nieusprawiedliwioną dyskryminację".

Kościół szwajcarski postuluje przede wszystkim dopuszczenie rozwiedzionych do sakramentu komunii. 60 procent wiernych uważa, że Kościół powinien uznać związki homoseksualne. Episkopat tego kraju przyznaje, że panuje tam wśród wiernych "głęboka niezgoda" wobec zakazu sztucznej antykoncepcji.

(mal)