​Rzecznik afgańskiego ministerstwa Krzewienia Cnoty i Zapobiegania Występkom zapowiedział wdrożenie zakazu publikowania wizerunków żywych istot, co, zdaniem talibów, jest sprzeczne z prawem islamskim - poinformował w poniedziałek portal Arab News.

Nowe prawo ma obowiązywać w całym kraju, lecz będzie wdrażane stopniowo - przekazał dziennikarzom rzecznik, zapowiadając, że władze będą przekonywać wydawców, iż "te rzeczy są naprawdę sprzeczne z szariatem i należy ich unikać".

Choć Koran, święta księga islamu nie zawiera zakazu tworzenia wizerunków ludzi ani zwierząt (potępia jednak wszelkie bałwochwalstwo) sugestie takie znajdują się w hadisach: spisanych później niż Koran opowieściach o życiu proroka Mahometa. Mahomet miał m.in. twierdzić, że aniołowie nie wejdą do domu, w którym znajdują się obrazy, zaś artyści tworzący wizerunki i ludzi czy zwierząt zostaną po śmierci surowo ukarani.

W niedzielę władze centralnej prowincji Ghazni wezwały lokalnych dziennikarzy, by poinformować ich, że policja moralności zacznie stopniowo wdrażać nowe prawo. Doradzili reporterom, by robili zdjęcia z większej odległości i filmowali mniej wydarzeń, "aby wyrobić w sobie nawyk" - powiedział agencji AFP jeden z dziennikarzy. 

Co ciekawe, mimo zapowiedzi wprowadzenia nowego prawa urzędnicy władz nadal regularnie publikują zdjęcia ludzi w mediach społecznościowych - zauważyła agencja.

Kiedy talibowie przejęli władzę w Afganistanie, w kraju zatrudnionych było 8,4 tys. dziennikarzy i pracowników mediów. Obecnie w zawodzie pozostało 5,1 tys., przy czym zaledwie 560 z nich to kobiety. AFP dodała, że Afganistan spadł również ze 122. na 178. miejsce na 180 krajów w rankingu wolności prasy sporządzonym przez pozarządową międzynarodową organizację Reporterzy bez Granic.