Urodzona w 1943 roku Choi Soon Hwa wzięła udział w południowokoreańskich eliminacjach do Miss Universe. Mimo że nie zakwalifikowała się do finału, który odbędzie się w listopadzie w Meksyku, to zdobyła trofeum za najlepszy ubiór oraz uznanie publiczności.

Nawet w tym wieku miałam odwagę skorzystać z okazji i podjąć wyzwanie - mówiła Choi Soon Hwa - najstarsza uczestniczka eliminacji, które odbyły się w Seulu.

Korona przypadła 22-letniej Han Ariel. 81-letnia modelka zdobyła natomiast trofeum za najlepszy ubiór.

Jej start był możliwy dzięki zmianie restrykcyjnych przepisów organizatorów Miss Universe, międzynarodowego konkursu piękności organizowanego od 1952 r. Obecnie w szranki o tytuł najpiękniejszej może stanąć każda kobieta w wieku powyżej 18 lat, niezależnie od stanu cywilnego.

Organizatorzy koreańskiego konkursu usunęli również konkurs strojów kąpielowych i wymagania kwalifikacyjne związane z poziomem wykształcenia, wzrostem i znajomością języków obcych.

Choi, z wykształcenia pielęgniarka, zaczęła zajmować się modelingiem dopiero w wieku 72 lat. Jeden z pacjentów zasugerował, by spróbowała swoich sił na wybiegu. W 2018 zadebiutowała na Seoul Fashion Week, a następnie regularnie brała udział w sesjach zdjęciowych dla koreańskich edycji największych magazynów modowych.

Chcę, aby ludzie patrzyli na mnie i zdawali sobie sprawę, że można żyć zdrowiej i znajdować radość w życiu, gdy znajdziesz rzeczy, które chcesz robić i rzucisz sobie wyzwanie, aby osiągnąć to marzenie - mówiła jeszcze przed ogłoszeniem wyników.