Siedem osób zginęło, a sześć zostało rannych w pożarze domu mieszkalnego we wschodniej części Moskwy.
Pożar, którego przyczyną prawdopodobnie było krótkie spięcie w instalacji elektrycznej, wybuchł na parterze pięciokondygnacyjnego budynku. Ogień błyskawicznie rozprzestrzenił się na pozostałe piętra.
Strażakom udało się wyprowadzić z płonącego budynku 57 osób. Podobna tragedia rozegrała się wczoraj wieczorem w Niżniewartowsku, na Syberii. W pożarze pięciopiętrowego domu zginęło tam sześć osób, w tym jedno dziecko.