W pokoju hotelowym w kanadyjskim Brantford policja znalazła 40 pytonów. Na razie nie potwierdzono podawanej przez lokalne media informacji, że w tym samym pomieszczeniu przebywało pięcioro dzieci, w tym niemowlę.
Lokalne władze podały, że węże znaleziono w plastikowych pojemnikach ustawionych w jednym z pokoi. Gady nie były szczególnie duże - najdłuższy miał prawie półtora metra. Nie wiadomo jeszcze, do kogo należały i w jakich okolicznościach znalazły się w hotelu.
Na początku sierpnia w Campbellton na wschodzie Kanady pyton o długości ponad czterech metrów, uciekł ze sklepu zoologicznego i udusił dwóch chłopców w wieku czterech i sześciu lat. Chłopcy nocowali u swojego przyjaciela, który mieszka nad sklepem.