Policja w Niemczech, Belgii i Holandii prosi o pomoc w zidentyfikowaniu 22 kobiet, które zostały zamordowanie w przeciągu ostatnich 40 lat. Operacja pod kryptonimem „Zidentyfikuj mnie” została ogłoszona we współpracy z Interpolem po znalezieniu w Niderlandach we wrzuconym do rzeki kontenerze na śmieci ciała kolejnej zabitej.
Ciała zamordowanych kobiet były odnajdywane w Niemczech, Belgii i Holandii w latach 1976 - 2019. Większość z nich w chwili śmierci miała od 15 do 30 lat. Łączyła je płeć, to że wszystkie zostały zabite oraz fakt, że nikt nie wie, kim były i kto je skrzywdził. Przed śmiercią niektóre z nich były maltretowane lub głodzone.
Jeśli nie masz imienia, nie masz też historii. Jesteś tylko cyfrą. A nikt nie jest przecież tylko cyfrą - powiedziała BBC Carina van Leeuwen, detektyw medycyny sądowej z amsterdamskiej policji.
Policja ma nadzieję, że krewni lub inne osoby mogą udzielić informacji na temat tożsamości 13 kobiet z Belgii i Niemiec oraz dziewięciu z Holandii. Ich dane publikowane są na specjalnej stronie Interpolu. Są to m.in. zdjęcia biżuterii oraz odzieży, a także rekonstrukcje twarzy.
Doświadczenie pokazuje, że międzynarodowa współpraca policji może być bardzo przydatna - mówi Carina van Leeuwen.
W ciągu ostatnich dziesięciu lat w Amsterdamie zidentyfikowano 41 ze 100 nieznanych zgonów. Okazało się, że tylko cztery osoby pochodziły z Holandii - dodaje.