Komisja Europejska zgadza się, by Polska wprowadziła ograniczenia na sprowadzanie stali z krajów UE, jeśli sama Unia takie restrykcje wprowadzi wobec Polski. Wspólnota chce ochronić swój rynek przed napływem stali, nie wpuszczonej do USA po podniesieniu przez nie ceł na ten surowiec. Deklarację w sprawie ograniczeń złożył oficjalnie rzecznik Komisji Europejskiej, Antoni Gucci.

REKLAMA

Rzecznik zapewniał, że Bruksela podejdzie ze zrozumieniem do decyzji polskiego rządu, jeśli zrobi to samo co UE. Restrykcje tego typu byłyby zgodne z regułami Światowej Organizacji Handlu - dodał. Gucci poinformował również, iż zaraz po 20 marca UE wprowadzi ograniczenia w przywozie stali z Polski i innych krajów spoza wspólnoty. Polska będzie więc mogła w tym samym terminie – wedle zasad WTO - wprowadzić ograniczenia w imporcie stali z UE. To ucieszyłoby polski przemysł ciężki. Nieoficjalnie osoby odpowiedzialne w komisji za nasze rokowania w sprawie członkostwa sugerują dużą ostrożność. Z ograniczeń nie będzie na pewno zadowolone unijne lobby stalowe, które liczyło na zwiększenie do Polski eksportu swoich produktów. Sprawa jest delikatna i może nie najlepiej odbić się negocjacjach Polski w dziale „polityki konkurencji”, której od kilku lat nie możemy zamknąć. Posłuchaj relacji korespondentki RMF w Brukseli, Katarzyny Szymańskiej-Borginon:

15:35