Dziecięcy Szpital Kliniczny w Białymstoku wprowadził zakaz odwiedzin na oddziałach zakaźnych. Powodem jest coraz większa liczba pacjentów z podejrzeniem wirusowego zapalenia opon mózgowych.

REKLAMA

Na razie mówi się o czterdziestu małych pacjentach, u których lekarze podejrzewają wirusowe zapalenie opon mózgowych.

Tylko w ciągu ostatniej doby zgłosiło się do lekarzy kilkanaście osób. Chorych, w większości dzieci, przybywa w całym Białymstoku. Na razie jest to około stu osób.

Objawy wirusowego zapalenia opon mózgowych to gorączka, silny ból głowy, światłowstręt i osłabienie. Hospitalizacja może trwać nawet dwa tygodnie. Białostocki sanepid apeluje, aby teraz szczególnie dbać o higienę i zapewnić dzieciom jak najczęstszy pobyt na świeżym powietrzu.